z cyklu anegdoty o...
Lord Kelvin (1824-1907)
Znany naukowiec chętnie prezentował swoim studentom działanie wahadła balistycznego.
Był to jego ulubiony pokaz, gdyż podczas niego Lord strzelał do wahadła
ze strzelby.
Podczas jednego z pokazów, Kelvin chybił, kula przeszła przez ścianę do sąsiedniej sali wykładowej. Przerażony pobiegł zobaczyć co się stało. Na szczęście wykładający tam profesor nie poniósł szwanku, gdyż kula utkwiła w tablicy. Jednak wbiegającego Kelvina studenci powitali okrzykiem:
Nie trafił go pan, proszę spróbować jeszcze raz.
z cyklu anegdoty o...
Leo Slezak (1873-1946)
Sytuacja miała miejsce podczas opery "Lohengrin" Ryszarda Wagnera, w której Slezak śpiewał swoją partię. W pewnym momencie na scenie miał się pojawić łabędź, który miał unieść w powietrze śpiewaka. Łabędź pojawił się, aczkolwiek na skutek pomyłki inspicjenta tylko na krótko i Slezak nie zdążył go dosiąść. Podszedł wówczas do dyrygenta i szeptem zapytał: - Przepraszam pana, o której godzinie odchodzi następny łabędź?
Ta strona używa plików cookies aby zapewnić Państwu świadczenie usług na najwyższym poziomie. Można wyłączyć akceptację cookies w konfiguracji przegladarki, jednak w przypadku całkowitego wyłączenie akceptacji ciasteczek niektóre funkcjonalności serwisów mogą przestać działać. Więcej informacji znajdziecie Państwo tutaj