z cyklu uśmiechnij się...
Komuna, lata 50. w Polsce. Do "dobrego" tonu należało demonstrowanie proletariackości, nieważne udawanej, czy prawdziwej. Podczas wytwornej kolacji w pałacu książęcej rodziny, dawny lokaj podaje w białych rękawiczkach barszcz z pasztecikami. Kiedy serwuje obiad jednemu z ówczesnych ministrów, ten pyta:
- Po ile na ryło?
z cyklu anegdoty o...
James Whistler (1834-1903)
Znanego malarza zapytano kiedyś, czy to prawda, że osobiście zna angielskiego króla:
- Skąd taki pomysł? - zdziwił się Whistler
- Sam król o tym mówił...
- Król tylko tak się chwali - odrzekł malarz.
Ta strona używa plików cookies aby zapewnić Państwu świadczenie usług na najwyższym poziomie. Można wyłączyć akceptację cookies w konfiguracji przegladarki, jednak w przypadku całkowitego wyłączenie akceptacji ciasteczek niektóre funkcjonalności serwisów mogą przestać działać. Więcej informacji znajdziecie Państwo tutaj